Potajemny ślub
20.12.1403r. Gdy leżałem cały obolały, po starciu z turem,do mojej komnaty wbiegły Księżna Anna Danuta z Danusią. Oznajmiły mi że przyjechali wysłannicy od Juranda. Razem słuchaliśmy jak ksiądz Wyszoniek czyta list, który przysłał Jurand. Było w nim napisane to że Jurand wzywa swoją córkę do Spychowa, ponieważ zapalił się tam pożar i niedługo nie będzie on widział na drugie swoje oko, i ostatni raz chcę zobaczyć swoją córkę. A najgorsza wiadomość była taka że Danusia ma pozostać w Spychowie. Danuśka trochę posmutniała na tą wiadomość, zresztą tak samo jak ja i Księżna. Byliśmy trochę zdziwieni że list przywieźli nieznani ludzie, a nie znany już wszystkim Tolima. Ja martwiłem się że już nigdy nie zobaczę mojej kochanej Danusi. I nagle wpadłem na dość szalony pomysł. ,,Może ksiądz Wyszoniek udzieli mi i Danusi ślubu?’’.Wszyscy którzy się obok mnie znajdowali byli bardzo zdziwieni, ale dla mnie to było jedyne rozwiązanie jej jakże przykrej sytuacji. Długo ja i Danusia( której również ...